piątek, 6 lipca 2012

Dieta - dzień 4

Idzie mi dobrze. Minimalne odstępstwa od jadłospisu (jakiś plasterek serka, czy wędlinki..), ale poza tym - rewelacja. Zawzięłam się. Jem co w menu dietetycznym i żyję :) Choć dziś piątek i pewnie jakiś drineczek będzie jechany, mam nadzieję, że wytrwam.


A przykładowe menu jakie mam na ten tydzień, to:

  • śniadanie - sok warzywny, albo warzywo, albo owoc

  • obiad - gotowane, albo surowe warzywa

  • kolacja - zupka warzywna (dla odmiany)



  • Ale to tylko przez tydzień. Chociaż już pod sam koniec tygodnia mam nawet rybkę do zjedzenia :)


    A od kolejnego tygodnia już prawdziwe potrawy. Będę pisać na bieżąco.

    Brak komentarzy:

    Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia

    Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...