sobota, 28 lutego 2015

Magda ART, DIY, sutasz, makrama - doszkalanie

Kolejny dzień, który zapisze się jako wyjątkowy w mojej karierze biżuteryjnej :) Kurs sutaszu i makramy w Royal-Stone. Polecam każdemu kursy, doszkalanie i poznawanie nowych technik robienia biżuterii, jeśli chcemy być niepowtarzalni, jeśli chcemy żeby nasz biznes się rozwijał. Nasze klientki mogą mieć różne upodobania. Niektóre lubią rzemyki, sznurki. Inne lubią bardziej wytworne elementy: korale z kamieni naturalnych, czy właśnie sutasz. Ty razem poszłam na kurs sutaszu i makramy i jestem zachwycona, bo wydaje mi się, że w technice sutaszu ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Można tworzyć przepiękne wzory, wręcz malować wisiory, kolczyki, broszki, czy inne elementy biżuterii. Ja planuję wykorzystać sutasz do zdobień ubrań, czy torebek, które także zmierzam sama szyć.

Oto moje dzisiejsze dzieła. Kolejnym szkoleniem będzie wire-wrapping, na który baaardzo czekam.

wtorek, 24 lutego 2015

sobota, 21 lutego 2015

Magda ART, sklep internetowy, DYI - doszkalanie

We wcześniejszym wpisie pisałam o tym, że rozpoczęłam działalność, zaczęłam tworzyć i sprzedawać biżuterię. Zapowiedziałam kolejny wpis o doszkalaniu. Oto i on :)

Na początku swojej działalności korzystałam po prostu ze zdjęć jakie znalazłam w googlu. Patrzyłam jak są wykonane bransoletki i robiłam podobnie. Nigdy nie ściągałam od innych, ale inspirowałam się twórczością. Ale prędzej czy później chciałam nauczyć się czegoś więcej, innych technik, nowych technik. Zapisałam się na kur organizowany przez Royal Stone. To fantastyczne miejsce dla każdego twórcy, nie tylko biżuterii. Traf chciał, że sklep ten mam obok swojej pracy, więc na początku spędzałam tam po kilka dni w tygodniu :) No i stąd dowiedziałam się o kursach. Pierwszy kurs - kurs podstawowy. Nauczyliśmy się rozpoznawać kamienie naturalne. To fantastyczne ile w naturze występuje pięknych rzeczy. Wtedy kupiłam pierwsze sznury (do tej pory robiłam bransoletki tylko z rzemyków i sznurków). Teraz kamienie są moim ulubionym tworzywem. Ale nie robię ich na gumkach, a na lince, z łańcuszkami. Uważam, że kamienie zasługują na lepszą prezentację.

Na kursie nauczyłam się tworzenia zapięć, skręcania 'lupików' oraz węzła do bransoletek z gumek.

W lutym idę na kurs, o którym marzyłam, czyli kurs sutache. To przepiękna technika, a raczej haft japoński. Już mam nawet plan, co zrobię dalej :) Póki co, czekam na ten kurs.

Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia

Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...