środa, 27 października 2010

Ale rejsy

No właśnie... Ale rejsy. To moje marzenie na najbliższe wakacje. Ale obawiam się, że nie będzie mnie stać. No cóż, pomarzyć zawsze można. Już sobie nawet wybrałam co chciałabym zwiedzić i pokazać Hubertowi. No, bo to właśnie z Hubertem chciałabym popłynąć. Rozpoczęlibyśmy od Włoch, potem Tunezja, Hiszpania i powrót.. A po drodze zwiedzanie takich miast jak Savona (Włochy) » Civitavecchia (Włochy) » Palermo/Sycylia (Włochy) » Tunis (Tunezja) » Palma de Majorka (Hiszpania) » Barcelona (Hiszpania) » Marsylia (Francja). Ohhh.. A oto co sobie wymarzyłam:
http://www.alerejsy.pl/view/1585/

Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia

Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...