poniedziałek, 15 grudnia 2008

i znowu cisza

Właśnie. Nic nie pisze, widocznie nie mam nic do napisania. Ale tyle sie dzieje, ze na nic czasu nie ma, a potem ochoty. A tu Swieta za pasem, juz za tydzien moze urlop i do Gdanska. Juz sie doczekac nie moge. Autem jechac chcialam, ale jak sypnie śniegiem, to nigdy nie dojade. Moze kiedys stac mnie bedzie na kupno autka jakiegos.

Czy ja juz pisalam, ze Hubertowi urodził sie brat? Chyba nie :) No, to sie urodzil. Stas sie nazywa i jest slicznym chlopcem. Mama mowi, ze spokojny i niepłaczacy. Niech sie mama cieszy, ze odpoczac moze. Moze i mi sie kiedys zdarzy kolejne dziecko. Juz powoli trace nadzieje, ale kto wie...

Brak komentarzy:

Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia

Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...