poniedziałek, 3 maja 2010

Odmładzania dzień 7

Dziś nie o odmładzaniu, ale o pięknej wiośnie :) Spędziliśmy z Hubertem super przedpołudnie na Polach Mokotowskich. Jazda na desce, obiadek w Lolku (ależ mam z tą knajpą wspomnienia :) ), a potem rwanie bzu w okolicach Modlińskiej. Efekt - pachnie w całym domu wiosną!

A jak działają kremy? Super! Nie chciałam pisać tego bloga po to, żeby wychwalać jedynie kremy, bo dostałam je aby przetestować działanie. ale one rzeczywiście są świetne. Wreszcie mam odpowiednio nawilżoną skórę, bez przesuszonych, czy przetłuszczonych miejsc. Oczy nie są podkrążone, świetnie wyglądają. No więc Kod Młodości rzeczywiście został rozpracowany :)

A poniżej kilka wiosennych zdjęć.


Brak komentarzy:

Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia

Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...