niedziela, 22 czerwca 2008

wakacje... jak dla kogo :(

no, Hubert to ma wakacje. a ja pewnie ich mieć nie bede. A to dlatego, ze mialam pojechac do Bulgarii i zrobic dziecku frajdę, ale chyba nie bede miała na to pieniędzy :(

Chyba w międzyczasie pojade na pare dni do Gdańska. Mama nie za dobrze się czuje i lepiej zebym pare dni tam spędziła. no, moze pojade w tych dniach po imprezie integracyjnej.

No wlasnie, ale a propos imprezy :) Ehhh, mam nadzieje, ze bedzie fajnie. Moze następny wpis to będa fotki z imprezki :)

Brak komentarzy:

Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia

Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...