Nooo, wreszcie humor mi się poprawił :) A juz myslałam, ze depresja wygra. Ale nie dałam się, bawię się i jest dobrze. No i wiosna idzie!!! A to chyba jeszcze bardziej mnie nakręci. Może wreszcie trafi się jakiś Pan i jeszcze bardziej mnie rozweseli. Ehhh, z tym tematem się jeszcze nie uporałam, ale może juz niedługo. Co prawda to chyba jedyny temat, który wyprowadza mnie z dobrego nastroju, ale chyba lepiej nic na siłę. Lepiej poczekać, niż brać cokolwiek/kogokolwiek.
A w pracy, suuupeer. Odnajduję się tu juz i bardzo pozytywnie odbieram zmianę otoczenia. Oby tak dalej!
czwartek, 6 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia
Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...
-
Postanowiłam napisać kilka zdań o tym jak zaczęłam działalność wytwórcy oraz sprzedawcy. We wrześniu zaczęłam robić i sprzedawać bransoletki...
-
Mam! I cieszę się nie tylko z tego, że to książka i że będę miała co czytać.. To spełnienie życzenia czytelników autorki, Joanny.. która zma...
-
Nawet nie pamiętam ile razy byłam w Londynie. Ale już chyba nie raz pisałam, że mogłabym tam jeździć w nieskończoność. Kiedyś nawet planował...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz