dzis tylko link do meeeega piosenki:
no przeciez opanowac sie nie moge od 3 dni. slucham na wciaz!!
czwartek, 23 kwietnia 2009
niedziela, 22 marca 2009
wiosna?
Wlasnie, gdzie jest wiosna? Tego chya nikt nie wie. A przydalaby sie juz. Piekna pogoda, kwitnaca zielen, spacery, rower... Jakos, odczuwam przesilenie wiosenne. Jakos stracilam ochote do wszystkiego: do pracy, do wychodzenia miedzy ludzi. Ehh, nie wiem, jakoś tak
poniedziałek, 23 lutego 2009
[*]
piątek, 30 stycznia 2009
zamieszkac w Londynie...
Ale fajne miasto. Jak ja bym tam chciala zamieszkac. Juz planujemy z Karolina ponownie pojechac. ale moze juz nie tak na wariata, w srodku tygodnia. Pojedziemy se na weekend, w sobote rano i zostaniemy do niedzieli wieczor. A wczesniej moze jakies zakupy w Berlinie, bo w Londynie to wszystko juz bylo wyprzedane. Prawie nic nie kupilysmy.
Ponizej fotki, bo ładne sa :)

Ponizej fotki, bo ładne sa :)



sobota, 17 stycznia 2009
praca w weekend? normalka...
Ciekae kiedy wreszcie znajdę w weekend czas na załatwienie swoich prywatnych spraw. To kolejny wolny weekend, w który trzeba popracować. A na dodatek Hubert jest chory i cały dzień lezy w łozku. To grypa, wiec trzeba lezec. Wczoraj do 22-giej jezdzilismy po lekarzach, bo zaden nie chcial przyjechac. Dobrze, ze jest auto i w kazdej chwili mozna cokolwiek zalatwic.
no nic, to ja wracam do pracy...
no nic, to ja wracam do pracy...
sobota, 10 stycznia 2009
zakupy, zakupy... :)
To fajna rzecz takie zakupy. Nastrój sie człowiekowi poprawia. Gorzej z kondycja finansowa, ale i tak nie jest zle. Poki mozna - trzeba korzystac i kupowac! Ja sie nie moge doczekac wyjazdu do Londynu. Ale tez nie moge sie powstrzymac, zeby kupowac tutaj. Co weekend musze gdzies pojechac i kupic. Tym razem byla Ikea i centrum handlowe. Hubert na placykach zabaw, a mama na zakupach. Ale w zwiazku z tym - jutro dzien sprzatania. Postanowilam poukladac wszystko pieknie, powynosic do piwnicy, albo na smietnik. To jeszcze nie wiosenne porzadki :)
niedziela, 4 stycznia 2009
wyginam smialo cialo...
Tak, bylismy na drugiej czesci Madagaskaru :) Bardzo miły i rodzinny film. Aktorzy dubbingowi w Polsce sa niczego sobie. Kto by się spodziewał, ze Artur Zmijewski bedzie fajnie podkladal glos. A ja sie w polowie filmu zorientowalam ze to on :) Jednak Krol Julian i jego 'czlowieki' byly najlepsze. Nie wiem co to za aktor, zaraz to chyba wygoogluje i sprawdze, ale daje rade jak malo kto.
Mialam umiescic fotki Huberta z Wigilii w Gdansku. No to prosze...


Mialam umiescic fotki Huberta z Wigilii w Gdansku. No to prosze...



Subskrybuj:
Posty (Atom)
Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia
Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...
-
W pociągu... Tak w polowie drogi między Gdańskiem, a Warszawą. Dobrze wracać do siebie. Mimo, ze nikt na Ciebie nie czeka Smutne, ale prawdz...
-
We wcześniejszym wpisie pisałam o tym, że rozpoczęłam działalność, zaczęłam tworzyć i sprzedawać biżuterię. Zapowiedziałam kolejny wpis o do...
-
Tym razem przepis własny :) Składniki na porcję dla 2 osób: - piersi kurczaka (1 podwójna) - 2 cukinie - 1/2 cebuli - 3 ząbki czosnk...