Nadchodzi tłusty czwartek, ja od jutra na diecie... Wiec faworki będą dziś :) Wyszły niesamowite. Kruche i smaczne. Przepis jest banalny:
1 szklanka mąki
2 żółtka
Łyżeczka octu
Ciut soli
Pół szklanki kwaśnej śmietany
Zagniatamy ciasto i bijemy wałkiem kilka minut. Rozwałkujemy, tniemy ciasto i formujemy faworki. Smażymy w głębokim tłuszczu na złoty kolor.
Oto jak wyszły u mnie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia
Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...
-
W pociągu... Tak w polowie drogi między Gdańskiem, a Warszawą. Dobrze wracać do siebie. Mimo, ze nikt na Ciebie nie czeka Smutne, ale prawdz...
-
We wcześniejszym wpisie pisałam o tym, że rozpoczęłam działalność, zaczęłam tworzyć i sprzedawać biżuterię. Zapowiedziałam kolejny wpis o do...
-
Tym razem przepis własny :) Składniki na porcję dla 2 osób: - piersi kurczaka (1 podwójna) - 2 cukinie - 1/2 cebuli - 3 ząbki czosnk...