Już po pierwszym zjeździe. Oj, fajny plan, świetni wykładowcy, jest tak jak chciałam. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze wybrałam kierunek studiów. A po dzisiejszych zajęciach z niezapomnianym doktorem Kieryłem - jestem absolutnie pewna!
Doktor jest niesamowity, może skuszę się i będę pisała pracę licencjacką pod jego kierunkiem? Zawsze to jakieś solidne nazwisko w CV i oczywiście w dalszej pracy. Przecież może być potem moim superwizorem.. ale to pieśń przyszłości :)
Póki co - trzeba skończyć studia.
A zainspirowana dzisiejszymi zajęciami wymyśliłam sobie kolejny sposób na wykorzystanie swojego wykształcenia. Audycje radiowe.. Tak :) Taka terapia poprzez radio.. Nie wiem jeszcze jak to ugryźć, ale jest pomysł. A może uda mi się przekuć to w pracę licencjacką?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia
Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...
-
W pociągu... Tak w polowie drogi między Gdańskiem, a Warszawą. Dobrze wracać do siebie. Mimo, ze nikt na Ciebie nie czeka Smutne, ale prawdz...
-
No pewnie, ze popieram. To moje miasto i zaluje, ze nie moge tam mieszkac. w ogole zadko tam bywam i to jest tragedia. No, moze gdyby podroz...
-
Od lat wiedziałam, że moja mama (a dokładniej teściowa) marzy o podróży do Wiednia. Pewnego jesiennego dnia postanowiłam zrobić jej przyjemn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz