Myślałam, myślałam i wymyśliła. :) Troszkę zainspirowana przepisem koleżanki, przygotowałam własną wersję muffinek wytrawnych.
- 2 łyżki otrąb pszennych
- 4 łyżek otrąb owsianych
- 2 żółtka
- 2 łyżki serka (ja dałam homogenizowany waniliowy)
- 1 łyżeczka przyprawy dowolnej (ja dałam suszone pomidory z bazylią Kamis)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- po 2 oliwki na każdą foremkę
Składniki wymieszać, ubić pianę z białek i dodać do
masy. Delikatnie wymieszać. Nałożyć do foremek na muffinki i piec 30
min. w 180 stopniach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia
Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...
-
W pociągu... Tak w polowie drogi między Gdańskiem, a Warszawą. Dobrze wracać do siebie. Mimo, ze nikt na Ciebie nie czeka Smutne, ale prawdz...
-
No pewnie, ze popieram. To moje miasto i zaluje, ze nie moge tam mieszkac. w ogole zadko tam bywam i to jest tragedia. No, moze gdyby podroz...
-
Od lat wiedziałam, że moja mama (a dokładniej teściowa) marzy o podróży do Wiednia. Pewnego jesiennego dnia postanowiłam zrobić jej przyjemn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz