http://www.alerejsy.pl/view/1585/
środa, 27 października 2010
Ale rejsy
No właśnie... Ale rejsy. To moje marzenie na najbliższe wakacje. Ale obawiam się, że nie będzie mnie stać. No cóż, pomarzyć zawsze można. Już sobie nawet wybrałam co chciałabym zwiedzić i pokazać Hubertowi. No, bo to właśnie z Hubertem chciałabym popłynąć. Rozpoczęlibyśmy od Włoch, potem Tunezja, Hiszpania i powrót.. A po drodze zwiedzanie takich miast jak Savona (Włochy) » Civitavecchia (Włochy) » Palermo/Sycylia (Włochy) » Tunis (Tunezja) » Palma de Majorka (Hiszpania) » Barcelona (Hiszpania) » Marsylia (Francja). Ohhh.. A oto co sobie wymarzyłam:
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Robię znowu coś dla siebie - Studia podyplomowe - logopedia
Postanowiłam "zaszaleć" i rozpocząć studia na kierunku, który zawsz mnie interesował. Już na studiach na wydziale wokalno-aktorski...
-
W pociągu... Tak w polowie drogi między Gdańskiem, a Warszawą. Dobrze wracać do siebie. Mimo, ze nikt na Ciebie nie czeka Smutne, ale prawdz...
-
No pewnie, ze popieram. To moje miasto i zaluje, ze nie moge tam mieszkac. w ogole zadko tam bywam i to jest tragedia. No, moze gdyby podroz...
-
Od lat wiedziałam, że moja mama (a dokładniej teściowa) marzy o podróży do Wiednia. Pewnego jesiennego dnia postanowiłam zrobić jej przyjemn...